Moja żona uwielbia alkohol. Jeśli jednak wypije za dużo, nagle zamienia się w całusa. Dlatego martwiłem się dzisiejszym spotkaniem stowarzyszenia sąsiedzkiego. Ponieważ nie mogłem przyjechać ze względu na pracę, pozwoliłem żonie wziąć udział pod warunkiem, że nigdy nie będzie piła, ale nie spodziewałem się, że coś takiego się wydarzy…