Po pracy zostałem zaproszony przez grzeczność na kolację do mojego szefa. Po kilku dniach pracy w godzinach nadliczbowych upiłem się bardziej niż się spodziewałem i błagałem szefa, żeby nie chciał wracać do domu, więc pojechałem do hotelu, gdzie mój poważny szef, który miał żonę i dzieci, zabrał mnie do hotelu i na siłę poprosił o seks... Kiedy się obudziłem, byłem sam, a przede mną mój wyprostowany szef... To był tylko błąd na jedną noc i uprawialiśmy seks w kółko.