Hina-chan, studentka, którą znalazłem w Ebisu. Najwyraźniej po imprezie alkoholowej poczuł się trochę chory. Kiedy dałem mu trochę wody, łatwo się otworzył. Troszkę. Powiedziałem mu, że dam mu trochę pieniędzy i poprosiłem, aby porozmawiał ze mną w barze. Tak, tak, nie mam pieniędzy. To prawda. Wydaje się, że ciężko pracuje na pół etatu, ale wydaje się, że to wciąż za mało. Chcę to poprzeć.